U Rzeźbiarza -

Restauracja znajdująca się w Polsce, o adresie 83-321, zaprasza do skorzystania z jej usług. Specjalizuje się w różnorodnych daniach, oferując zarówno dania na miejscu, na wynos, jak i dostawę. To idealne miejsce dla osób, które cenią sobie wygodę, ponieważ restauracja posiada ogródek oraz miejsca dla osób na wózkach. Dodatkowo, parking jest dostępny dla osób na wózkach, co ułatwia korzystanie z usług restauracji.

Warto zauważyć, że restauracja oferuje szeroki wybór alkoholi, kawy, piwa, wina oraz posiłków takich jak śniadanie, obiad, kolacja i desery. Miejsca siedzące są przytulne, a atmosfera jest swobodna, co sprzyja relaksowi i przyjemnemu spędzaniu czasu. Restauracja jest również przyjazna dla rodzin z dziećmi, oferując menu dla dzieci oraz krzesełka do karmienia.

Opinie na temat restauracji są bardzo pozytywne, z 212 recenzjami na Google My Business i średnią oceną 4.6/5. To potwierdza wysoką jakość obsługi i smaków serwowanych dań.

Zalecamy kontakt z restauracją poprzez ich stronę internetową, aby zarezerwować stolik lub dowiedzieć się więcej o oferowanych usługach. Nie wahaj się skontaktować z nimi, aby doświadczyć wyjątkowego smaku i atmosfery, jakie oferuje ta restauracja.

Recenzje dla U Rzeźbiarza

Waldemar Piechocki

4/5

Przyznam, że to bardzo sympatyczny, regionalny zajazd na Kaszubach. Na którym zdecydowanie warto się zatrzymać w celu tzw. konsumpcji oraz ew. noclegu. Np. w trakcie jednaj ze swoich urlopowych wycieczek po Polsce, a konkretnie po Kaszubach. Warto także rozważyć opcję noclegu, który również znajduje się opcji tego przybytku. Typowa sala bankietowa na ok. 40 osób. Miła obsługa. Przyznam się szczerze, że szału w zaoferowanym mi, podczas mojego tam pobytu menu to jakoś nie było. Choć to co generalnie mi zaserwowano było OK. Zdecydowanie najbardziej przypadł mi do gustu - filet z kurczaka w sosie koperkowym. Niniejszy lokal doskonale (w/g mnie) nadaje się (głównie) do tego typu imprezy jak: urodziny (bez „tańców”) stypy, chrzciny itp...

Krzysztof Kwidziński

5/5

Pyszne jedzenie, fajna obsługa i duże porcje. Bardzo polecam!

Aneta Lange

5/5

Jedzenie świeże i smaczne, porcje „akurat”. Obsługa bardzo miła. Warto dodać jakieś dwa dania dla osób, które nie jedzą mięsa.
Rolety dzień-noc mogły być otwarte, bo panował półmrok, szczególnie gdy nie siedziało się przy oknie. I jeszcze pod krzesła można by podkleić podkładki, bo klienci strasznie hałasowali przesuwając je po kafelkach. ?
Ogólne wrażenie bardzo dobre ?

MotoZaki

5/5

Bardzo dobry obiad. Przejmująca historia właścicieli.
Dotarliśmy tam ponownie, znów pysznie.

Rafał Kowalski

5/5

Bardzo smacznie, porcje są monstrualne a ceny przystępne. Polecam.

Patrycja _

5/5

Zatrzymaliśmy się przejazdem
Pyszne jedzonko. Na pierwsze jedliśmy chłodnik i rosół. Na drugie polecone danie dnia. Wszystko świeże i pyszne. Miła Pani która doradzi w wyborze.

Krzysiek Zadomski

2/5

Niestety wysoka opinia nie oddaje tego co możemy faktycznie zastać w restauracji. Jedynym plusem serwowanych dań jest to że są duże porcje... Niestety na tym kończą się plusy... Pomimo bardzo małej i wąskiej karty (kilka pozycji) dania są odgrzewane w mikrofalówce. Dźwięk non-stop pracujących drzwiczek do mikrofali z dzwonkiem finalnym niestety słychać aż na głównej salce. Sama jakość dań w większości była by w miarę w porządku, gdyby nie były odgrzewane. Niestety nasze uwagi o tym że np. ziemniaki były zasolone i nie dało się ich ruszyć zostały skwitowane przez Panią że to nie ich wina tylko ziemniaków... spoko 😀 Ogólnie tego miejsca niestety nie polecam, do większości restauracji (po wydaniu opinii) staram się wrócić by zweryfikować ewentualne zmiany po jakimś czasie, ale do tego miejsca nic mnie ciągnie. Szkoda czasu, pieniędzy i nerwów na chamskie wymówki i niezdrowo podgrzewane jedzenie.

Krystian Zawadzki

1/5

Ogólnie, nie wiem skąd wzięła się dobra opinia o tej restauracji, ale jest mocno oszukana.... chyba że coś się popsuło.
Byłem tam wczoraj i dostałem przesolone ziemniaki, no i prawie zadlawiłem się wykałaczką z gołąbka.
Na uwagę o zbyt słonych ziemniakach (tego nie dało się zjeść) pani odparła że to wina młodych ziemniaków i małej ilości skrobi.... Co ma piernik do wiatraka, serio ? Dasz komuś surowego kurczaka i powiesz że to przez to że był młody i z wolnego chowu? Jak bierzesz za coś pieniądze to chociaż miej uczciwość przeprosić jeśli zawalisz.