Karczma Młyn - Kamienica

Kamienica 368 to urocza restauracja w Polsce, idealna dla rodzin. Znajduje się pod adresem Kamienica 368, 34-608 Kamienica. Można skontaktować się z nimi pod numerem telefonu 183323020 lub odwiedzić ich stronę internetową karczmamlyn.pl.

Restauracja jest znana ze swojej przyjaznej atmosfery i specjalizuje się w obsłudze rodzin. Posiada imponującą liczbę 624 recenzji na Google My Business, a średnia ocena wynosi 3.9/5, co świadczy o wysokiej jakości usług.

Jeśli szukasz miejsca, gdzie możesz miło spędzić czas z rodziną, Kamienica 368 jest doskonałym wyborem. Ich menu z pewnością zaspokoi podniebienie nawet najbardziej wymagających gości. Dodatkowo, atmosfera restauracji sprawia, że każda wizyta staje się niezapomnianym doświadczeniem.

Zespół Kamienica 368 serdecznie zachęca do odwiedzenia ich strony internetowej, gdzie można znaleźć więcej informacji oraz dokonać rezerwacji. Nie wahaj się i skontaktuj się z nimi już teraz, aby poczuć magię tego miejsca!

Recenzje dla Karczma Młyn

Michał Nowak

1/5

Szczerze mówiąc to pierwszy raz prosząc o piwo grzane otrzymałem szklankę piwa wyjętą chyba z mikrofali. Bez soku, przypraw itp. Ale największe zdziwienie moje było jak po pytaniu, że chyba ktoś zapomniał o soku i przyprawach otrzymałem odpowiedź że wszędzie tak podają. Resztę sobie dopiszcie.

izabela Jaglarz

2/5

Nie można wejść z psem, nawet malutkim, bo klienci mogą mieć alergię. A cała restauracja obwieszona starymi, zakurzonymi skórami. Nie wpuszczono nas z pinxzerkiem pomimo mrozu. Psiarze i zwierzoluby: omijajcie szerokim łukiem.

Prosty człek

1/5

Pizza 49zl
Składniki stare jak na zdjęciu. Ogórki blade bez koloru, składniki nakładane niechlujnie, nierównomiernie. Pizza w smaku nijaka, z olbrzymią ilością mąki. 2 małe tubki keczupu na dużą pizzę HIT
Zamówienie było na godzinę 12 w lokalu.Otzymalem karton i zostałem wyproszony.
Pracownik z Ukrainy niewiele rozumie a właściciel nie uprzejmy i opryskliwy,
Po tylu latach przyjeżdżania w to miejsce muszę powiedzieć...nigdy więcej w życiu, Tragiczne i haniebne zachowanie!

Ewelina

1/5

Pomimo wcześniejszego złego doświadczenia z przed kilku lat, daliśmy jeszcze jedna szansę Karczmie Młyn, niestety niesłusznie. Czas oczekiwania na zamówienie zbyt długi. Dzbanek soku, na który czekaliśmy dosłownie 30 minut, kosztował 30 zł. Sok przelany z kartonu do dzbanka i marża z kosmosu. Syn zamówił barszcz z uszkami, dostał krokiet. W karcie do wyboru krokiety z kapustą i pieczarkami lub z mięsem, niestety, brak wyboru. Zaryzykowałam I wybrałam z mięsem, nie byłam w stanie przełknąć. Nawet syn, który uwielbia wszystko co z mięsem nie był w stanie zjeść krokieta. Mąż na pierogi czekał naj

Kamil Pluta

1/5

Obsługa nie ma pojęcia o potrawach znajdujących się w menu, wielokrotnie pomylone zamówienie. Sama potrawa ( de’volaille + pieczone ziemniaki + mizeria ) była niesmaczna. Wysuszone mięso, które w założeniu powinno być soczyste, brak mizerii o ktorym dowiedzieliśmy się w momencie otrzymania posiłku. Dania wydawane w dużym odstępie czasowym. Polecam znaleźć w okolicy inną restauracje.

Polska Akwarystyka

1/5

Karczma tragedia, trzy razy podawany przeterminowany ketchup, który miał ważność do 01.12.2023r a saszetki do sierpnia 2023, właściciel zamiast przeprosić przyniósł w złościach ketchup również przeterminowany, obsługa jakby za karę robiła, ochrona tylko pierwsza klasa,

Aleksandra

2/5

Pan który nas obsługiwał zachowywał się jakby był w restauracji za karę. Mina Pana zachęcała do wyjścia Do tego jakieś dziwne komentarze. Jedzenie całkiem w porządku. Nie czekaliśmy długo, ale to dlatego że byliśmy jedynymi gośćmi.

Tomek Rusnarczyk

1/5

Miejsce ok, ale zszokowała mnie jedna sytuacja. Jechałem na rowerze aż spod Oświęcimia, pogoda była w kratkę. Gdy zajechałem do tak "renomowanej karczmy" okazało się że jest zakaz wprowadzania rowerów do środka. Chciałem zjeść pyszny obiad, zagrzać się ponieważ byłem przemoknięty to właściciel kazał mi zostać na polu z moim rowerem i tam zjeść posiłek. Ok nie byłoby problemu gdyby było ciepło i pogoda względna, ale mega wiało, padało a ja musiałem marznąć. Dla mnie to mega dziwne bo w wewnątrz był przedsionek gdzie spokojnie rower mógł przeczekać te 15 min tym bardziej że w środku nie było ż