Gospoda Pod rumianym jabłkiem - Glewo

Gospoda pod Rumianym Jabłkiem to restauracja zlokalizowana w Glewie 28, 87-610, w Polsce. Jest to miejsce, które oferuje szeroki wybór dań i napojów, idealne na różne okazje - od śniadania po kolację, aż po deser. Restauracja posiada wiele udogodnień, takich jak ogródek, możliwość zamówienia jedzenia na wynos, dostawa, kominek, miejsca dla osób na wózkach oraz parking dostępny dla nich.

Co ważne, Gospoda pod Rumianym Jabłkiem oferuje alkohol, w tym alkohol wysokoprocentowy, kawę, koktajle, piwo, wino oraz małe porcje. Można tu zjeść śniadanie, późne śniadanie, obiad, kolację i desery. Atmosfera jest przytulna, swobodna, idealna zarówno dla spotkań w gronie przyjaciół, jak i rodzinnych uroczystości.

Restauracja posiada bar, toaletę oraz miejsca siedzące, a także oferuje możliwość rezerwacji stolika. Jest odpowiednia dla grup, a także dla rodzin z dziećmi, ponieważ posiada krzesełka do karmienia oraz specjalne menu dla najmłodszych. Istnieje także bezpłatny parking dla gości.

Na Google My Business firma ta posiada imponującą liczbę 544 recenzji, a średnia ocena wynosi 4.3/5. To świadczy o wysokiej jakości usług i zadowoleniu klientów.

W związku z powyższym, zespół Gospody pod Rumianym Jabłkiem serdecznie zachęca do odwiedzenia ich strony internetowej: gospodapodrumianymjablkiem.pl. Tam można znaleźć więcej informacji, zarezerwować stolik i skontaktować się z restauracją. Nie wahaj się, po prostu sprawdź sam!

Recenzje dla Gospoda Pod rumianym jabłkiem

Emilia W

2/5

Miejsce z pięknym widokiem na Wisłę, z bardzo miłą obsługą i potencjałem , po jedzeniu można zejść z góry na spacer ku Wiśle. Niestety na tym zalety się kończą a to podobno restauracja... Schabowy nierozbity, twardy i koszmarnie tłusty. Buraki rzecz gustu, jak dla mnie dziwnie doprawione i kwaśne, ale surówka z kapusty pekińskiej z pomidorem była totalnie niejadalna, kolor siny, zwiędła i chyba stała od wczoraj i skisła. Zajęty był tylko jeden stolik, a po 20 minutach dostałam zleżałe w wodzie ziemniaki, naprawdę nie chce się gotować ich na świeżo? Generalnie brudno, ściana tarasowa przy której stoją stoliki szara, pomazana, bleee, psuje klimat i nieprzyjemnie się przy niej siedzi, wszędzie pajęczyny a w łazience stęchlizna i brudna deska ? Ceny nieadekwatne do miejsca i jakości jedzenia. Miałam zamówić deser, ale po takim objedzie zrezygnowałam bo nie chciałam już ryzykować... Zwyczajnie nie warto tam jechać, bo jedzenie słabe, a obsługa i widok tego nie rekompensują.

Krzysztof Lewicki

5/5

Rewelacyjny widok z knajpki na Wisłę. Pobrerenie chodzą zwierzęta. Nie wiem czy to przez ten klimat tak mi smakowało ? ale jedzenie bardzo dobre. Smakowaliśmy pulpet Magdy Gesler i żeberka. Oba Dania rewelacyjne. Polecam też czerninkę bo jest wyjątkowa (podawana z kluseczkami zwykłymi, nie szarymi). Można tez dokupić przetwory i własnej roboty piwo (wzięliśmy ale jeszcze nie próbowałem)

Magdalena Wichrowska

5/5

Fajne miejsce do spedzenia czasu z rodziną i dziećmi na łonie natury w otoczeniu zwierząt i przepięknych widoków na Wisłę. Jedzenie przepyszne pulpety ,placki,,schabowy,naleśniki,rosół,czarnina,zacierka , desery obłędne porcje duże .Obsługa przemiła uśmiechnięta życzliwa polecam to miejsce w 100% napewno tam wrócę bo najważniejsze jest to że dziecko zadowolone i najedzone

Justyna

1/5

W Glewie byliśmy (moja mama, mąż i ja) dwa razy: pierwszy i ostatni.
Jedzenie: bardzo przeciętne, to i tak komplement. Karczek w bliżej nieokreślonym sosie, cienki i lichy plasterek. Placek ziemniaczany z kapustą kiszoną gruby i mało pulchny, gulasz do kompletu to kawałki mięsa ze zwisającą tłustą mąką (zupełnie jakby z wczoraj, dziś ponownie obtoczone w mące i rzucone na tłuszcz dla odświeżenia). Z całości najlepsza kapusta. Jagnięcina, hucznie zapowiadana na FB, to raczej szarpane kawałki, obrzynki, niż zwarty, konkretny plaster. I nie o wielkość tu idzie, lecz sposób podania.
Ziemniaki zimne, bez smaku, a przecież powinny „młodością” wiejską aż zniewalać.
Rosół, nie był za słony, był po prostu przesolony, kucharz się zakochał widać. I koło wiejskiego rosołu, to ino stał.
Najlepsza byłaby surówka ze świeżej/młodej kapusty, byłaby gdyby nie fakt, że zmieszana była z …. muchą, dno niestety. Kelner na uwagę o owadzie rezolutnie odparł, że robią co mogą, ale tak to na wsi bywa.
Jedyne, co w Glewie piękne, to widok na Wisłę. Uwierzcie mi jednak: nie rekompensuje reszty.

Iwa M

5/5

Są takie miejsca na uboczu, gdzie warto zajechać. Miejsce, w którym masz wrażenie, ze specjalnie dla Ciebie ugotowano obiad. A obiad jest taki domowy i smaczny. Widok na Wislę przepiękny. Tak bardzo swojsko,

Piotr Siemiątkowski

5/5

Można powiedzieć, że mamy do czynienia ze swojego rodzaju perełką kulinarno-klimatyczną. Menu zawiera pozycje wybitne, przyrządzone w oparciu o produkty pozyskiwane u okolicznych, sprawdzonych wytwórców. Klimat zaś tworzy miks miejsca, ludzi je kreujących oraz przyrody, w której to wszystko jest osadzone. Całość niezwykle wiejsko, zacisznie, w sam raz na odpoczynek po ciężkim tygodniu w pracy, ale także na spełnienie kulinarnej zachcianki w dowolnym momencie.

Michal Koc

5/5

Klimatycznie i smacznie. Czułem się bardzo swobodnie, jedzenie bez zastrzeżeń. Jedyny minus to, że otrzymaliśmy dwie karty na cztery osoby. A tak to super miejsce.

J Korabor

4/5

Miejsce klimatyczne szczególnie wiosną i latem kiedy można spożywać posiłek na zewnątrz.Dania smaczne nie za duże , trzeba brać zupę i drugie danie gdy się jest głodnym. Po posiłku można odpocząć w sądzie