Herbergerówka. Hodowla i Smażalnia Ryb - Słoszów

Jacob Wayne

Świetne miejsce niedaleko Dusznik Zdroju.
Warto zrobić tutaj wycieczkę.
Miła i konkretna Pani z obsługi.
Wracając z wycieczki z psem złapał nas deszcz.
Pani od razu zaprosiła do środka.
Karta w której każdy znajdzie coś dla siebie.
My zamówiliśmy schabowego w zestawie za 35 zł oraz rybę z frytkami i surówką.
Rybka jest na wagę.
Posiłki dotarły do nas bardzo szybko.
Bardzo dobre frytki.
Surówka genialnie doprawione i w kosmicznej ilości.
Nie jest to najtańsza opcja z wiaderka jaka często spotyka się w lokalach.
Szczerze mówiąc to już dawno żadna mi tak nie posmakowała.
Schabowy bardzo uczciwej wielkości w tej cenie.
Bardzo smaczne mięsko jak i panierka.
Pstrąg świeży i pyszny.
Soczysty, dobrze doprawiony z aromatycznym masłem czosnkowym.
Porcja ze zdjęcia to 45 zł.
Do tego bardzo szeroki wybór piwka.
Jest to zdecydowanie jedno z ciekawszych miejsc do odwiedzenia w tym regionie.
Wyszliśmy mega zadowoleni.
Nie dla francuskich piesków, które przychodzą sobie zrobić zdjęcie przy modnej lampie.
Tu się przychodzi dobrze i dużo zjeść w bardzo uczciwej cenie.

artur rudy

Super miejsce dla osób szukających przygód. Są ciekawe altanki do spania własnego pomysłu, miejsce na namioty i duży gril. Do okoła przestrzeń i cisza. Na miejscu lokal z miłą obsługą i najlepszym dorszem. Chetnie tu przyjadę na noc, dlatego 5 gwiazdek

Artur Szych

Warto tu przybyć ! Mieliśmy okazję zakosztować pysznego i pięknie podanego pstrąga. Klimatyczne wnętrze dodaje uroku . Miejsc sporo wewnątrz i w ogrodzie. Nieco na uboczu ale to podkreśla niezwykłość Herbergerówki.

Beata Musial

Bardzo smaczny placek po węgiersku oraz pstrąg w zestawie,polecam wszystkim.

Dariusz K

Pierwszego dnia rybka super, natomiast drugiego coś tragicznego, otrzymałem starą spieczoną rybę. Sorki ale nie polecam.

Agnieszka Jurkowska

Trochę nietypowe miejsce ale smażone pstrągi bardzo smaczne, chrupiące. Polecam.

Anna Wiszowata

Miła Pani przywitała nas na wejściu.
Duże porcje, bardzo dobra rybka ale pierś z kurczaka chociaż zatopiona w aromatycznym serku, niestety lekko niedopieczona i w samym środku była różowa.
W tym samym miejscu wynajmowaliśmy również altankę. Była bardzo przytulna i pachniało w środku drewnem. Noce były zimne i grzejniczek w pokoju dużo nie zmieniał, ale pościel była gruba i cieplutka. W nocy było widać drogę mleczną. To nie to samo co będąc w wyższych partiach gór ale dużo lepiej niż w głebi kraju. Ogólnie niesamowite doświadczenie, które polecam każdemu, kto się jeszcze zastanawia 😀
Do sklepu było niedaleko, 2min samochodem albo 15min piechotą do pobliskiego miasta. Więc w każdej chwili można było na szybko wyskoczyć coś dokupić.
Zakładam, że jeszcze kiedyś tu wrócimy 🙂

A i jeszcze dodam, że mieliśmy czworonożnego gościa, który został na noc i pilnował naszego domku 😀

Aneta Zakrocka-Andrzejewska

Pstrąg bardzo dobry, ładnie podany ale wystrój i czystość....masakra. Niestety ludzie jedzą również oczami a tutaj lepiej je zamknąć.